sobota, 15 czerwca 2019

Wyszłam z siebie. Zaraz wracam.

Dotarło do mnie, że nie publikowałam od ponad miesiąca. Spojrzałam też na moją aktywność w tym roku. Połowa czerwca, a na blogu zaledwie kilka postów. I chociaż ten nieowocny w blogowaniu stan spowodowany jest kilkoma czynnikami, to chyba jeden ma diametralne, w tym przypadku dla mnie, znaczenie.