środa, 20 czerwca 2018

A wszystko to, bo...

Kocham. Darzę różnymi formami miłości różnych ludzi. Każde uczucie jest inne, a każde też wyzwala inne emocje we mnie samej. Miłość - słowo tak piękne, tak tajemnicze i tak ogólne.


Nie znam nikogo, kto by nigdy nie kochał. Rodzimy się z miłości. Pragniemy jej zaraz po powitaniu tego świata uspakajając się za każdym razem, gdy wtulimy się w ramiona matki. Kochamy najbliższych członków rodziny, kochamy zwierzęta, przyjaciół. Uczuciem tym potrafimy darzyć również przedmioty. A kiedy zręcznie opanujemy umiejętność kochania samych siebie, możemy ofiarować uczucia drugiej osobie, w zupełnie innym niż dotychczas wymiarze. Może się okazać, że po drodze ktoś odrzuci nasze uczucia, ale mimo to, pragnienie miłości zawsze będzie nam towarzyszyć.

Miłość ma wiele twarzy. I to sprawia, że jest to coś pięknego. Nie ma dwóch takich samych miłości na tym świecie. Można, co prawda, kochać w podobny sposób, jednakże każdy z nas czyni to w sposób inny. Miłość to tajemnica, którą staramy się odkryć całe swoje życie. Czasem wydaje nam się, że ją znamy, czasem, że nie. Ważne, żeby stale próbować kochać, bo to przecież coś najcenniejszego, co zostało nam ofiarowane. 

Zdarza się też, że mylimy miłość z innymi uczuciami, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Może to wynikać z tego, że nie zostaliśmy nauczeni kochania, albo wmówiono nam, czym miłość jest, co w rzeczywistości z prawdą niewiele ma wspólnego. Bywa też i tak, że pewnych uczuć nie uznajemy za miłość, przyjmując za definicję miłości tylko jej romantyczną formę, odnoszącą się do afektu związanego z relacjami damsko-męskimi. A przecież dysponujemy wachlarzem emocji związanych z kochaniem w różnych kontekstach. Nie skłamię, jeśli powiem, że kocham swoich przyjaciół, niezależnie od reprezentowanych przez nich płci. Jest to miłość przyjacielska, związana z troską. Nie skłamię też, jeśli powiem, że są osoby, które kochają wszystkich ludzi. Po prostu ich miłość ma szerszy kontekst niż innych ludzi. Takie osoby żyją dla miłości, którą pragną realizować, darząc nią innych. 

Czasem nieświadomie, nasza miłość odbierana jest nie jak miłość, ale inne uczucie. Pomimo, że kochamy, nie potrafimy naszej miłości okazać tak, jak byśmy chcieli. Po prostu brakuje nam kompetencji społecznych, i nie zawsze ma to związek z nami. Możliwe, jak wspomniałam wcześniej, z braku umiejętności kochania. Ważne, żeby miłości się nie bać.

Nie napędzaj się strachem. Kochaj i żyj. Pozwól też samemu sobie zobaczyć, że jesteś kochany/a. Warto kochać. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz