piątek, 30 października 2020

Strajk strajkiem, ale co dalej?

Nie jest ważne czy jesteś za strajkiem, czy przeciw, czy strajkujesz, czy nie. Nie Twoje poglądy są w tym momencie ważne, ani to, co czujesz. Ważne jest, co ze swoimi emocjami zrobisz, gdzie je ulokujesz i w jaki sposób wyrazisz. Bo to, co z Twojego serca wypłynie dzisiaj, będzie rzutowało nie tyle na Twoje przyszłe życie, co na życie Twoich najbliższych. Twoich dzieci.

Rozhuśtaliśmy się bardzo w wyrażaniu swoich poglądów – bombardujemy media społecznościowe, fora internetowe i ulice hasłami, które w najbardziej dosadny sposób mają wyrazić to, co czujemy. Mamy ku temu prawo, owszem. Jednak doświadczenie życiowe powinno podpowiadać nam, że słowa wypowiadane pod wpływem emocji nie mają mocy sprawczej w takim stopniu, jak życzylibyśmy sobie, aby miały.

Droga Kobieto, Drogi Mężczyzno – nie ma w tym momencie znaczenia po której stronie walki jesteś. Twoje poglądy są Twoimi poglądami i ja je szanuję. Dzisiaj troszczysz się o swoje życie, o swoją przyszłość, o przyszłość swoich dzieci i swojej rodziny. Zanim jednak wyrazisz swoje stanowisko w sprawie aborcji, zastanów się, czy faktycznie walcząc o jedno, nie przegrywasz w innej kwestii.

To małe dzisiaj dziecko, które tulisz w ramionach lub to, którym kiedyś obdarzy Cię los, dorośnie. Być może będzie mogło przeczytać kiedyś Twoje dzisiejsze wypowiedzi. Być może poprze Twoje poglądy i uzna Cię za bohatera. Jednak równie dobrze w jego głowie może pojawić się myśl: czy mama/tata kochają mnie tylko dlatego, że jestem zdrowy? Może też u Twojego dziecka pojawić się poczucie wdzięczności wobec Twojej osoby, w efekcie Twoja pociecha tak skoncentruje się na tym, by dać Ci dowód wdzięczności za życie, że wiele swoich życiowych decyzji uzależni od Twojego poczucia zadowolenia. Twoje dziecko może też poczuć się w pewnym sensie odrzucone i  zacznie nieświadomie  izolować się od Ciebie. A to tylko kilka przykładów tego, jak może kształtować się przyszłość.

Czy zadajesz sobie sprawę z tego, co może się kiedyś wydarzyć? Słowa naprawdę mają moc, dlatego zwracaj na to uwagę, kiedy zabierasz głos w tej ideologicznej walce. Bądź świadomy tego, że dla Ciebie może to być tylko kilka dosadnych zdań – a dla Twojego dziecka encyklopedia, z której zaczerpie wiedzę o Twoim rodzicielstwie. Bez względu na to, jakie masz poglądy – walcz z głową, szacunkiem i z miłością.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz