czwartek, 19 lipca 2018

Lipiec

Chociaż tegoroczny lipiec nas nie rozpieszcza, ja mam zamiar oddać się jednej ze swojej pasji... czym ona jest, przekonacie się już za chwilkę.


Wiersz na lipiec:


Lipiec

Ty uczysz mnie czarnej poezji
rozświetlając mą duszę
blaskiem swego chłodu
i karmisz marzeniami
abym przez chwilę
nie czuła okrutnego głodu

Ty uczysz mnie czarnej miłości
tak intensywnej
jak smak ciemnej kawy
kusisz mnie co noc
i odchodzisz nagle
a każdy poranek staje się krwawy

Ty sprawiłeś, że pokochałam złoto
czernią przełamane
pełne waniliowej woni
i wiem, że tylko ma miłość
do Ciebie najczystsza
przed świata zmorami mnie chroni

Ty mnie uczysz
a ja wiernie
źrenice swe ku Tobie wystawiam
i stale tak, co noc
pięknem Twego widoku
życie swe przyprawiam



Chciałabym również serdecznie zaprosić na wydarzenie związane z moją twórczością - wieczór poetycki z moim udziałem w Częstochowie! :)
Szczegóły: (kliknij na zdjęcie)


https://www.facebook.com/events/853039431564822/






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz